„Szlakiem Płonących Zniczy Pamięci”-Święto Matki Bożej Zielnej i Święto Wojska Polskiego.

15 sierpnia na naszej Ojczystej Ziemi wypada podwójne święto. W tym dniu obchodzona jest kościelna uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny-Matki Bożej Zielnej oraz państwowe Święto Wojska Polskiego, należy dodać, że przypada także kolejna rocznica „Cudu nad Wisłą” w tym roku 104-ta.

W chrześcijańskim kalendarzu liturgicznym święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny,  zwane również Świętem Matki Bożej Zielnej jest jednym z najstarszych i najważniejszych świąt maryjnych w roku liturgicznym. Zagłębiając się w historię to od V wieku obchodzone jest na pamiątkę wzięcia do nieba, z duszą i ciałem Najświętszej Maryi Panny, a jeszcze starsza, bo sięgająca III wieku jest tradycja święcenia ziół i pierwocin płodów rolnych. Bukiet zielny winien składać się od 7 do 77 różnych ziół, kwiatów, zbóż,gałązek drzew i krzewów. Taki właśnie (symbol) bukiet po Mszy świętej  panie z Zarządu i Komisji Rewizyjnej Koła Gospodyń Wiejskich „Strażniczki Tradycji” złożyły pod pomnikiem poległych w I i II Wojnie światowej, znajdującym się na naszym pisarzowickim cmentarzu. 

Przed złożeniem bukietu polskich ziół, wiązanek i zapalonych zniczy przez tych którzy pragną, pielęgnować pamięć o poległych mieszkańcach na frontach, byśmy mogli tak jak dzisiaj stanąć na naszej pisarzowickiej ziemi, upamiętniając heroizm tych młodych mieszkańców, ksiądz Henryk wspólnie z zebranymi odmówił modlitwy za dusze wszystkich poległych, wspomniał także 104 rocznicę „Cudu nad Wisłą”.

Po wspólnej modlitwie prezes OSP Tadeusz Łaś złożył wiązankę kwiatów, przewodnicząca Koła bukiet polnych kwiatów i ziół, płonące znicze złożyli pozostali uczestnicy tego naszego święta w naszej Małej Ojczyźnie. W tej naszej pisarzowickiej uroczystości „Szlakiem Płonących Zniczy Pamięci” (lekcji historii) wzięli udział panowie, Stanisław Peszel prekursor powstanie tego pomnika, Marian Trela były burmistrz Wilamowic, Bronisław Gawron jeden z autorów książki „Krótkie historie o żołnierzach I wojny światowej-pochodzących z Pisarzowic”, prezes OSP Pisarzowice Tadeusz Łaś, członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „Strażniczki Tradycji”, pani Anna Pasierbek oraz mieszkańcy.

W ten sposób w Święto Wojska Polskiego upamiętniły naszych mieszkańców, którzy ginęli podczas wojen na polach, łąkach, w zagajnikach, parkach, lasach podczas działań wojennych nie tylko na terenie naszego kraju. Pokłonią się niziutko tym smutnym grobom w krąg. O tej podartej ziemi, od tych zdeptanych łąk. Te domy, które burzył morderczym ogniem wróg, Powoli odbudować pomoże dobry Bóg. Na zgliszczach, co wystygły we mgle jesiennych słot. Zadzwoni lekka kielnia, uderzy ciężki młot. Tak stare nasze smutki, radości, łzy i śmiech Wzniesiemy w nowe kąty, w podcienia nowych strzech. Piastowym obyczajem gościowi u swych wrót Pod lipą postawimy sycony z plastrów miód.
Edward Słoński 

Zebraliśmy się w dniu dzisiejszym w Dniu podwójnego Święta- w Święto Wniebowzięcia Matki Bożej (Matki Bożej Zielnej) i Święto Wojska Polskiego, by w tym miejscu gdzie na naszym pisarzowickim cmentarzu znajduje się pomnik poległych żołnierzy-mieszkanców w  I i II wojnie, by pokłonić się im, złożyć bukiet kwiatów polnych, bo to przecież oni oddając ostatni oddech czuli w ustach słodki smak krwi zmieszany z zapachem ziemi, łąki, ściółki leśnej tam gdzie polegli, daleko od domu, swoich najbliższych. Te pola, które deptał i ogniem orał wróg chabrami i rumiankiem zasieje z wiosną Bóg. Porosną wonnym zielem żołnierskie groby w krąg Zadzwonią ostre kosy śród naszych pól i łąk. i chabry i rumianki wieńczące każdy grób, Żołnierzom, co polegli, pokłonią się do stóp. A byli to młodzi chłopcy, którzy zaczynali dopiero swoje życie.

Z Pisarzowic na frontach I i II wojny walczyło 87 żołnierzy oni też nie powrócili do swoich najbliższych. Z pewnością jest większa liczba naszych mieszkańców, którzy zginęli na obu frontach. Ja już wiem że należy dopisać na tablicach dwóch synów dziedzica Jerzego Andrzeja Bulowskiego, którzy to zginęli Józefa lat 25 (zginął w 1920r.) i Stanisława lat 19, zginął 7.10.1915r.

Proszę teraz księdza Henryka o modlitwę……………

Serdecznie dziękuję za to, że przybyliście pod pomnik, by pochylić się nad symboliczną tablicą pamięci, westchnąć, myślami przywołać wszystkich, którzy swoją heroiczna postawą  spowodowali, że my dzisiaj możemy stać w tym miejscu.

Podobne wpisy